Łukasz Krawiec zajmuje się ogrodzeniami kutymi

Nigdy nie dawaj dużej zaliczki, zaliczki zawsze są małe, bo inaczej to śmierdzi na kilometr, tak jak w tej sprawie. Z łatwością ludzi nabierał.

W miejscowości Zagórze mieszka Łukasz Krawiec, specjalizuje się w ogrodzeniach. Fach ten jest potrzebny, ale bardziej jest potrzebny uczciwy fachowiec. Łukasz Krawiec, nie dość że nie robi ogrodzeń starannie to jeszcze naciąga ludzi, pod pretekstem zaliczki na materiał. Naciągnął już dużo osób, sporo z nich się sądziło z nim i oczywiście wygrali z nieuczciwym fachowcem.

Łukasz chcąc uciszyć tą sprawę wyjechał na parę miesięcy za granice, myślał pewnie, że się wywinie od płacenia kar i odszkodowań tym ludziom, pomylił się, wyjazd nic mu nie dał. Niejednokrotnie Łukasz Krawiec udowodnił, że robienie ogrodzeń nie wychodzi mu najlepiej, tylko patrzy jak ludzi naciągnąć. Zdecydowanie powinien zmienić te zainteresowania, na takie na jakich się zna, na takie które potrafi wykonać staranie i uczciwie. Ludzie w tej okolicy poznali się na nim dlatego z tej miejscowości nikt mu zleceń nie dawał, zawsze wybierał osoby z dalszego kręgu, by jak najmniej go znali, by nie wyszło szybko na jaw, że oszukuje ludzi, albo źle wykonanym ogrodzeniem, albo rzekomą zaliczką na materiały. Jak już dostał zaliczkę dość sporą to się tam więcej już nie pokazywał.

Zanim dacie komuś pokaźną zaliczkę to upewnijcie się komu ją dajecie, sprawdźcie tą osobę, wypytajcie znajomych czy czasem danej osoby nie kojarzą, by nie wpakować się w bagno i by pewnego dnia nie zostać bez grosza i bez ogrodzenia. Łukasz narobił sobie takich długów, że jeszcze długo mu zejdzie zanim wszystkich spłaci. Fajnie się bierze, ale zaufania ludzi już nie odzyska, klientów też nie zyska, jeśli nie nauczy się lepiej tego czym się zajmuje.

Ogrodzenia kute to jak widać nie jego fach, to raczej przykrywka do wyłudzenia pieniędzy od bogatych i naiwnych ludzi. Jak można tak perfidnie oszukiwać ludzi, myśląc że to się nie wyda. Prędzej czy później płacimy karę swojej nieuczciwości, niestety Łukasz z tej lekcji nic nie wyniósł, nic go to nie nauczyło. Ktoś kto go jeszcze nie zna może się dać nabrać, bo ludzie nie mają wytatuowane na czole jacy są, a Łukasz nic się nie zmienił. Łukasz ma jedną lekcję za sobą, temat ,,Płacenie za złe uczynki,, dalej oszukuje ludzi, ilu jeszcze musi naciągnąć by się za niego wzięli. Drogo się ceni, za drogo tym bardziej za zmarnowanie materiału, bo w jego wykonaniu ogrodzeniem tego nie można nazwać. Przypisanej do niego etykietki ,,oszust,, już się nie odklei, będzie się to za nim ciągnęło jeszcze długo. Jeśli któregoś dnia go zamkną nie będzie mi go szkoda, bo będzie miał to na co zaslużył.Oszuści są wśród nas, tylko jedni się ukrywają mniej a drudzy bardziej. Łukasz już się ze swoim oszustwem nawet nie kryje. Ludzie tak łatwo daja się nabrać na tzw. zaliczki. Zaliczki te drogo ich kosztowały.